Zespół redakcyjny blogu Na Plasterki oprócz encyklopedycznej wiedzy na temat J.Christy wykazuje się też niesamowitymi zdolnościami kabaretowymi, co widać w opublikowanym świeżo skeczu Reaktywacja! Dosłownie powalił mnie z nóg, nie mogłem z siebie słowa wydobyć ani napisać, pozwoliłem więc sobie na ripostę w tej rysunkowej jednoaktówce.
"Na plasterki" niech Wam to pójdzie w kosteczki!!! ha ha
A tak całkiem poważnie, niestety tak to wygląda. Gdybym mógł, to rysowałbym codziennie, a niech tam.
Ale życie jest okrutne, z rysowania nie żyję a chleb kosztuje. Dlatego zazwyczaj pracuję nad kilkoma "tematami" na raz, biorąc udział w różnych projektach. Komiksom poświęcam tylko wolne chwile, a tych coraz mniej. Na pocieszenie dodam że pracuję nad swoim własnym albumem komiksowym i jeśli tylko mam czas to jemu go poświęcam. Niedługo zrobię "wrzut" na tym blogu! Mam nadzieję że przyjmiecie go przychylnym ale i krytycznym spojrzeniem.
ja to mam nadzieje, że pocisnąłeś również coś do tegorocznego tributa "Christowego" na MFK
OdpowiedzUsuńNiestety, dostali tylko to co miałem...;(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGenialne ! Nie wiem jak zniesie to moja zbroja bo normalnie posikałem się ze śmiechu...:-)
OdpowiedzUsuńChcemy Kajko i Kokosza !!! albo Na plasterki !!! ;-)
---
W Polsce, chyba na palcach jednej ręki (i to drwala z kawału "pięć piw proszę") można policzyć rysowników, którzy utrzymują się tylko z rysowania komiksów... smutne...
Czekamy na nowy komiks i kontynuację KiK.
Mówisz, masz... 2026!!! ;)
OdpowiedzUsuń